START | O NAS | GÓRY | SKAŁY | SKITURY | GALERIA | PRZEJŚCIA | LINKI | KONTAKT



Arco po raz pierwszy

     Jak zaczął się tegoroczny sezon wspinaczkowych obieżyświatów? Wcześnie! Jeszcze marzec, jeszcze wszyscy na zimowy wspin się wybierają, a my tu na Wielkanoc w cieplutkie kraje, gdzie skała się już w słonku opala A ciepłe kraje oznaczały Arco, gdzie co prawda deszczyk z pewną regularnością się pojawiał, ale na szczęście tylko przelotnie i całkiem wiosennie.
Anka dzielna jak zawsze
Anka dzielna jak zawsze (fot. Adam Rys)
Wszyscy jestesmy pod boska opieka
     Będąc po raz pierwszy w tamtych okolicach, zachwyceni mnogością możliwości wspinaczkowych (od skałek, poprzez 200-metrowe drogi, aż do wiejących grozą 1000-metrowych hakówek), rowerowych, glajtowych, BASE-jumpowych, żeglarskich i nie wiadomo jeszcze jakich, jakoś znieśliśmy towarzystwo tłumów niemieckich i włoskich łojantów.Zresztą, nic dziwnego, że pcha się tu tylu ludzi; dla człowieka aktywnego zawsze znajdzie się coś dobrego;-)
Wszyscy jestesmy pod boska opieka (fot. Adam Rys)
       Jako członkowie Klubu Wysokogórskiego postanowiliśmy skupić się na drogach dłuższych, odwiedzając takie rejony jak Placche Zebratte, Colodri, Monte Colte, Placche di Cima alle Poste. Na szczęście ściany były mniej zatłoczone niż skałki, choć i tak zdarzało się stać w kolejce Tylko na Placche di Cima alle Poste byliśmy całkowicie sami w otoczeniu wspaniałych ścian, o które w jakiejś dalekiej przeszłości sam Reinhold Messner zahaczył. Noce spędzaliśmy w olbrzymich jaskiniach znajdujących się na samym końcu skalnego muru w Massone, gdzie mogliśmy w nieskończoność wizualizować sobie przejście słynnego Underground. Policja do nas nie zaglądała, choć niektórzy ostrzegali przed biwakowaniem. Bardzo fajnym miejscem na biwak i wspinanie jest również rejon w Nago.
trawers z przeszkodami na colodri
Trawers z przeszkodami na colodri (fot. Adam Rys)




Tekst: Magda Drozd
Zdjecia: Adam Rys